Asset Publisher Asset Publisher

Nasza perełka - rzeka Marycha

Długi majowy weekend dobiegł już końca. W tym roku był wyjątkowy, ponieważ chyba nigdy nie było tak zielono.

Majowy weekend to również rozpoczęcie sezonu spływów kajakowych po naszej perełce – rzece Marycha.

 

            Marycha swój bieg zaczyna na terenie Nadleśnictwa Suwałki w okolicach Puńska. Długość rzeki to ok. 81 km, w tym po stronie Polskiej ok. 63 km. Marycha jest rzeką graniczną, najpierw między Polską i Litwą, a następnie pomiędzy Litwą, a Republiką Białorusi i tam łączy się z Czarną Hańczą, która następnie wpada do Niemna.

 

            Spływ rozpoczyna się przeważnie od mostu w miejscowości Zelwa, gdzie dowożone są kajaki i kończy się w zależności od chęci i wytrzymałości kajakowiczów – tutaj możliwości odbioru kajaków jest kilka wersji. Przeciętnej długości spływ, tempem rekreacyjnym zajmuje ok. 5 godzin.

 

            Przez pierwszą połowę naszej wyprawy przepływamy przez rezerwat Przyrody KUKLE znajdujący się na terenie leśnictwa Budwieć Nadleśnictwa Pomorze. Rzeka tutaj, przez większą cześć rezerwatu ma leniwy charakter, więc aby się przemieszczać trzeba trochę powiosłować. Z chwilą zbliżania się ku granicy Państwa, rzeka zmienia swoje oblicze, jest płytsza, z większym nurtem oraz widocznym górskim charakterem. Po drodze bardzo często musimy przepływać pod lub nad zwalonym drzewami, co stanowi nie lada atrakcję.

            Po wypłynięciu z rezerwatu Przyrody Kukle, rzeka po ok. 300 metrach stanowi już granicę Polski z Litwą (zgodnie z przepisami powinniśmy posiadać przy sobie dowód osobisty). Ten odcinek jest zupełnie inny – rzeka meandruje tutaj bardzo mocno, wiosłowanie bardziej polega tu na utrzymaniu kajaka w osi rzeki i unikaniu przeszkód w postaci wywalonych drzew czy naniesionych łach piachu rzecznego.

            Przygoda kończy się z reguły w miejscowości Budwieć lub dla bardziej zaawansowanych w miejscowości Stanowisko.

            Z uwagi na brak punktów gastronomicznych polecamy zabranie kanapek oraz napojów.

Tych co jeszcze nie mieli okazji spływania rzeką, serdecznie zapraszamy.